Niejednokrotnie zdarza się nam wszystkim odnajdywać w życiu chwile refleksji. Wówczas stajemy jak wryci w miejscu i zastanawiamy się nad własnym życiem. Powodem takiej sytuacji często jest jakaś diametralna zmiana w życiu, która przydarzyła się nam lub osobom w naszym otoczeniu. Fakt, że przydarzył się to mnie – miał podobną etiologię.
Od jakiegoś już czasu, wracając z pracy do domu byłam zmęczona ciągłą monotonią życia. Aby uśmierzyć ból egzystencji – co jakiś czas wieczorami wypijałam butelkę wina. Wówczas nie myślałam nad tym, że ten wypijany alkohol kiedyś stanie się moim przekleństwem….